Jesteśmy tu obok siebie z kawałkiem własnych żyć i z biciem własnego serca co w nowy dzień pomaga iść
by uśmiech dać drugiemu dobrego słowa moc niech nie króluje przemoc ni zniewag słownych mrok
gdzie honor kieruje sercem a dobroć nadzieje da że uśmiech dasz za darmo nie niecnych szyderstw garść by słowo niosło światło i rozjaśniało szarość dnia
Nie po to dano to miejsce by złem częstować nas lecz małym zwykłym gestem rozbudzać szczęście w nas
każdego ścieżki inne i inne talie kart choć życie to nie gra.
Bezdusznie można zatłuc wrażliwą cząstkę w nas a przecież na tych kartach dobra opowieść niech trwa
o tym co trudne i smutne
o miłości i łzach
o tęsknot niezliczonych odmętach
i życia najciemniejszych dniach
o wierze i nadzieji
o tym co w każdym z nas gra
Dobro niech zawsze zwycięża krocząc obok podłości dnia Niech każdy zmierza do szczęścia a nie do otchłani zła
czy tylko to martwe słowa czy może z duszy krzyk nie słyszysz bo słyszeć nie chcesz a może jest ci wstyd
nigdy nie jest za późno by krzyknąć niegodziwościom pas!
Bardzo Wam moi kochani dziękuje. Tak mnie wczoraj naszło pod wpływem słów Yankesa z apelem do administratora
Bożena dziękuje za Twój ślad i słowa uznania.
Yestem
Mój drogi, na Ciebie i Twój uśmiech zawsze można liczyć i też doczekać się w nocnej porze:) Myślisz, że kamień wzrusza... czasem wydaje mi się, że tak. Prędzej kamień się wzruszy niż niektóre serce...
kati
wracaj zawsze, bo czekam, miło że doceniasz i mysle, ze podobnie sercem czujemy.
Pozdrawiam i przesyłam najszczerszy uśmiech każdemu z osobna niech rozjaśnia trudy dnia.