Menu
Gildia Pióra na Patronite

Piękna choroba

Herbert nade mną płacze
Niebo robi się ciasne od jego łez
Jestem chora
Chora na poezje
Poezja we mnie tkwi
Poezja rodzi się z mojego ciała
Jestem matką poezji
Sokrates wyszedł już z mody
Kopernik zestarzał się
Moja poezja jest młoda
Rozwija się, wciąż debiutuje
Gwiazda wśród wielu gwiazd
Moja gwiazda nie zgaśnie
Moja gwiazda nie przeminie
Moja gwiazda to moja poezja
Być i tylko być, a nie nie być
Poezjo płyń ze mną przez całe życie
Towarzysz mi wszędzie
Natychaj moją duszę
Nie chcę znaleźć lekarstwa na poezję
Chorobo ta nigdy nie ustawaj

4822 wyświetlenia
39 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!