Menu
Gildia Pióra na Patronite

Gwiazdy świecą
A ja siedzę na parapecie i patrzę w niebo
W nadziei że robisz to samo
I gdzieś w tym momencie
Połączeni jesteśmy myślami
Chciałbym tego, byś nie zapomniała
Jednak wiem, że to daje ci cierpienie
Dlatego zapomnij i puść to wolno
Bo ja kocham cię, ale pozwalam ci odejść

Nie możemy być razem
Tak stwierdziło przeznaczenie
I te nasze niezgodne charaktery
Błądzę myślami ode mnie do ciebie
I zastanawiam się czy w końcu damy temu pauzę
Bo ileż możemy być masochistami
I torturować się spotkaniami
Nie bójmy się powiedzieć, że to boli
K*wa, w głowie się pi*rdoli

Teraz jesteśmy w stałych związkach
Stałych... Dziś nic nie ma na stałe
Oboje to wiemy
Może gdzieś kiedyś za kilkadziesiąt lat
Uda nam się to naprawić
I siedząc przed kominkiem
Będziemy się śmiać z tego
Jak to wszystko skomplikowaliśmy

Gdzieś w nas wciąż się tlą wspomnienia

25 651 wyświetleń
179 tekstów
2 obserwujących
  • 6 June 2018, 21:43

    ,,Nie było ciebie tyle lat, poukładałam sobie świat"
    Takie tam...wspominki

  • fyrfle

    19 March 2018, 11:04

    Piękne love story w dramacie niedojrzałości.