raskolnikow
[grzebiąc w popiołach]
czasem sami leżymy sobie na sercu
i wszędzie nas pełno
choć wewnątrz wciąż pusto
bo najgorsze jest to nic
po wszystkim
gdy przestaje budzić do życia
wczorajszy sen
i pozostaje
iść tyłem
lecz nie zawracać
choćby najświeższe było własne zepsucie
najmniej w nas było czegoś więcej
dłonie pełne wypadania
zdjąć z głowy
patrzeć w oczy
gdy stoimy plecami do siebie
i nie szukać w tym sensu
znów rozciąć sobie wargi
w uśmiech
gdyż puste miejsca
też potrzebują przestrzeni do życia
puste słowa - ciche odstępy
z małej litery się napisać
i starać się tylko
siebie nie przekreślić
bo zwijanie z bólu rozwija
uczy czarno-białych
życzyć śmierci
kolorowych snów
i sercem choćby z kamienia
pukać do cudzych drzwi
Autor
Dodaj odpowiedź 29 July 2014, 22:38
0 mówię o poezji
ćwierkanie skowronków o różowych skrzydełkach
czy trzepot motylich rzęs w świetlisty poranek
to lipa i kiczpomiędzy złamanym sercem a połamanymi skrzydłami, to ja już wolę sobie łamać wiąż tylko język
Odpowiedź 29 July 2014, 22:33
0 żeby dobrze pisać trzeba pielęgnować smutek
pić
palić
skurwysynić
i brać za to moralną odpowiedzialnośćwątpię by młodzi ludzie ot tak sobie pisali bzdety
a później kontynuowali walkę o normalne życieOdpowiedź 29 July 2014, 21:54
0 aj
np.
w wątku skojarzenia na forum gdy było napisane "gwiazdy" moje skojarzenie brzmiało "ja" - freudowskie przejęzyczenie...Odpowiedź 28 July 2014, 21:54
0 na szczęście nie tylko twarze przypominają nam o obecności, :))
każdy sam stroi się do dni..
zazwyczaj takie wiersze dodaje do poezji ;)
sprawdzę czy tam jest :))Odpowiedź 28 July 2014, 21:54
0 Chyba nie do końca,
choć minęło tu wiele,
ale Ty akurat masz coś z niego... ;)Odpowiedź