Gładkość po której Błądzisz Dotykiem ust swoich Nie-twoich Złudzeń Że będzie gdy Zerwiesz Zasłony Że ta sama Zostanie w swym byciu Nie-twoja Wzięta przez chęć Żądzę Nie będzie Gdy miłość Zamilknie Gdy zamkniesz jej usta Siłą palców Wdzierających się Pod Zasłonę Niewinności