Tęcza
Gdzieś, na drugim końcu bezbarwnej tęczy
Ukryłeś paletę moich barw,
Oddałam ci ją dobrowolnie
Bez sprzeciwów
Walki
Skarg.
Złotą skórę zdarłam rozpaczą
Łzami zmyłam błękit z oczu
Biel z zębami wyrwałam bólem
Krzykiem wypłoszyłam czerwień z warg.
Gdzieś na drugim końcu tęczy
Ukryłeś paletę moich barw.
Gdzieś na drugim końcu tęczy
Niszczysz mój jedyny świat.
Autor
7749 wyświetleń
72 teksty
8 obserwujących
Dodaj odpowiedź