~kle...itd. /mogę się mylić, ale zdaje się, że był tu jeszcze jeden komentarz/ skupmy się nad twoim wierszem
nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, /bo było zjełczałe/ chyba że jesteś chłopcem
czas dorosnąć i nie liczyć na chwiejność paździerzy, gdyż one ci nie pomogą. Patrz uważnie jaka ręka cię głaszcze i po ramieniu klepie bo jak się w tym nie połapiesz, to kiedyś zrozumiesz /tej ręki/ prywatę i stojący ukryty za tym fakt, iż owa ręka, klepała po ramieniu tylko po to by cię sklepać.
No No, klemens :) widzę lubisz rapować, niezłe na początek :) jakbym słyszał do tego bit.. czytając niezłe, serio bywasz zaskakujący :)) co tam u Ciebie tym razem? rzadko bywasz i wogóle ;p