Melodia sierpniowa
Gdy odeszłam od Ciebie, była zima, kochany
Bezsilnością zmęczona, żyłam ja - ptak zbłąkany
Połamałam swe skrzydła, w rozpaczy zanurzyłam
Już nie chciałam Cię widzieć, tak wielką raną byłam
W udręce i cierpieniu związałeś moje serce
A nie pobiegłeś za mną, nie rzekłeś słowa więcej
Mijają zimy, lata, wiosny i te jesienie
A ja wciąż Cię pamiętam, choć niczego nie zmienię
Kochałam, utraciłam, naukę tę dziś widzę ,
Że pokutą jest miłość, co mi żyłami płynie
Autor
31 311 wyświetleń
315 tekstów
37 obserwujących