Wędrówka psich dusz...
Na kanapie najpiękniejszych snów
zostały tylko psie kocyki
a na szybie nie ma już odbitych nosów...
Zadręczamy się w myślach z tamtych dni
zanosząc pytanie na tęczowy most
czy możemy jeszcze zrobić coś więcej ? ...
W odpowiedzi zza schroniskowych krat
przebija się wątły głos
tak... przyjdź... pokochaj mnie jeszcze raz...
190 741 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
Dodaj odpowiedź 15 November 2016, 09:56
0 Trafia do serca. A pytanie – „czy możemy jeszcze zrobić coś więcej?”- w kontekście pointy brzmi tak pocieszająco. Wiersz naprawdę mi się podoba.
Odpowiedź 14 November 2016, 21:48
0 I gdyby można było przygarnąć je wszystkie...albo sprawić, żeby nie potrzeba było takich miejsc.
Odpowiedź 14 November 2016, 12:54
0 Twoje wiersze są takie jak Ty, ciepłe i autentyczne!
I jak tu nie przyjść do Ciebie i się nie ogrzać w taki zimowy dzień?;)Odpowiedź