Menu
Gildia Pióra na Patronite

Samotna podróż

Gdy komuś się zegar zatrzyma
I nie pakując się
w ostanią z dróg wyruszy
zostawiając w tyle swych towarzyszy
ze smutkiem bólem i wspomnień księgą opasłą
Zrozumiemy że rodzina to rzecz nabyta
że Co chwilę ktoś się z niej wykrusza
aż w końcu nie pozostanie tu żadna znajoma dusza.

4854 wyświetlenia
26 tekstów
0 obserwujących
  • 1 April 2014, 22:17

    Dziękuję za ciepłe słowa, rzeczywiście tak jest, jednak chyba łatwiej jest takiemu człowiekowi pogodzić się ze śmiercią, umiera sam jednak umiera w świadomości, że ktoś go kochał i do końca pozostał z Nim, ale prawdą jest to że człowiek rodzi się sam i sam umiera, to wystarczająca ilości samotności jak na jednego człowieka.
    Cieszę się, że wiersz się podoba, napisany pod wpływem chwili i impulsu związanego ze śmiercią,
    jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

    od Smi
  • 1 April 2014, 20:43

    Prawdą jest, że wobec śmierci zawsze stajemy w pojedynkę. Nie ważne, kto będzie obok. Czy będą nas trzymać za rękę. Śmierć wyzwala najprawdziwszą i najsilniej uświadomioną samotność człowieka... nawet jeśli tuż za bramą zamknietych powiek czeka Bóg.
    Podoba mi się, bardzo mi się podoba ten wiersz
    pozdrawiam

    od Smi