MOJE ZMARTWYCHPOWSTANIE
Gdy jo, Sierjoża umrę to nie pakujta me w trumnę
Wykopta doła wielkiego, nalejta wina do niego
I wrzućta tam moje ciało żeby se w bełcie pływało
Zostawta tak me do nocy, jo w winie nabiere mocy
A jak nad ranym przydzieta, świadkamy cudu bedzieta...
Bo nic tak nie stawio na nogi jak wino i spokój błogi !
Pamintać ło tym należy kiedy we trumnie sie leży !
# Zainspirowoł me Paladin
51 514 wyświetleń
593 teksty
70 obserwujących