Menu
Gildia Pióra na Patronite

Latolistek Cytrynek...

Gdybyś dał mi szansę Panie
by... ponownie się narodzić.
Cytrynowych skrzydeł parę
bym wybrała.Nie chcę chodzić.

I... jak motyl Latolistek
żółtą barwą wśród zieleni
wypatrywać pierwszych kwiatów.
Rosy w trawie gdy się mieni.

Byłabym jak zwiastun wiosny
jak Jej pierwszy oddech.Świeża.
Tańcząc z wiatrem u Jej boku
gdy kwietniowym krokiem zmierza.

Kusiłby mnie zapach pąków.
Uśmiech słońca .Błękit nieba.
Życie krótsze niźli ludzkie
jednak... więcej mi nie trzeba.

55 169 wyświetleń
395 tekstów
57 obserwujących
  • AsiKa

    21 December 2013, 02:04

    Slicznie napisalas ;) Pozdrawiam

  • Naja

    18 December 2013, 22:00

    Przepiękne wersy. Wyczytuję w nich smutek i tęsknotę, wyrażoną symbolicznie zmianę istniejącego stanu rzeczy poprzez zmianę w motyla...:-)

  • misiek45

    18 December 2013, 20:38

    Miło Cię czytac Agnieszko w tak pięknych wersach-pozdrawiam serdecznie na wieczór:)

  • M44G

    18 December 2013, 16:18

    Ładnie.

  • 18 December 2013, 12:20

    No proszę, Motylek wygrzebał się spod liściowej pierzynki i już chce wiosny. :D
    Śliczne...
    chociaż nie wiem, co Ci się nie podoba w Twojej ludzkiej postaci. ;)
    Pozdrawiam. :)

  • krysta

    18 December 2013, 01:15

    Wiosna w grudniu ojej naprawdę pięknie :) Rozmarzyłaś mnie :)
    Pozdrawiam Agnieszko :)