Kiedyś
Życie nasze było skromniejsze
Wstyd nas oblewał czerwonym rumieńcem
Gdy błąd się zdarzył lub faux pas
Przed telewizorem czarno - białym
Kolory z wyobraźni zstępowały
Do filmowych scen
Każdy chciał Jankiem być lub Grigori(je)m
Budziło to zawsze zabawne spory
A czołg z kartonu był na 102
Chleb z cukrem lepszy był niż Nutella
W kościele była każda niedziela
Główny punkt dnia
Takie to były piękne czasy
Bez drogich gadżetów no i bez kasy
Człowiek o wszystko dbał
Szczęście mieliśmy na każdym kroku
W prostym piórniku, w białym obłoku
Tak mało trzeba było nam
Jak dzisiaj jest? Oko widzi.
Kto dziś przeprasza? Kto dziś się wstydzi?
Wszystko już normą jest
iPady, smartfony, markowe ubrania,
Monitory, kolory, konsole do grania
Życie w fotelach dzieje się
Radości i więzi coraz mniej
- Anna Szyrwińska-
Autor
Dodaj odpowiedź