Miłość jest jak słodki owoc, zerwany latem, nagrzany promieniami
słońca,
Miłość, to my, to ja i Ty, wpatrzeni w siebie, w głąb swoich oczu bez końca,
Miłość, to uczucie bez miary, które pozwala być ze sobą,
Miłość? To coś, czego nie da się zastąpić niczym innym, to nie jest zwykłe słowo...
Witaj Bronku, wcale nie marzycielu ;-) Miło mi.
Jestem Eliza, bytująca wiecznie lekko nad ziemią ;-D
A to Ci Łobuziara z tej naszej Niepłaczącej Ewci... :-D
Pozdrawiam Was
"Gdy się obudzę" - najpierw pomyślałam, że to o kimś bardzo ciężko chorym, który cały czas ma nadzieję na wyzdrowienie, że wszystko dobre spotka Go "gdy się obudzi". Ostatnie zdania wprowadziły mnie trochę w zwątpienie i wtedy zrozumiałam, że chyba jednak ta tęsknota jest skierowana gdzie indziej.
Piękne
Właśnie tak Giakoniko Marto.
Nawet we śnie darzę kobietę szacunkiem.
To więcej niż nawyk wyniesiony z rodzinnego domu, gdzie rządy nadal sprawuje najważniejsza kobieta w rodzinie, Babcia :)
Dziękuję.
To jest to czego nie potrafię zawsze nazwać po otwarciu oczu, drętwe uczucie goniące za nierzeczywistym:
„dopóki nie staniesz się ciałem
będę tylko słowem”
Bardzo ładne.
Gdyby przed wiekami jakiś mądry bajkopisarz wymyślił baśń o Śpiącym Królewiczu, wszystkie królewny pędziłyby, by Cię obudzić... Ale w takim wypadku nigdy nie mielibyśmy okazji czytać Twoich wierszy! 🙂👍
Sam nie wiem co lepsze Ewciu albo nie.
Ale po krótkim namyśle wybieram pocałunki królewien zamiast pisanie samotnych wierszydeł :)
maba
Ewka... albo nie
7 marca 2021 roku, godz. 21:34
Bronuś, uważaj, będę wieszczyć (jako Maba Jaga stara, mam taki-ego dar-a :))) : Pisz takie wiersze, a kolejka królewien się ustawi! (koniec wieszczenia) :)))))))))
A w sumie... po co Ci królewna? Jeszcze w żabę ucieknie.... Poczekaj na poczciwe, proste dziewczę. :)))
Chyba nie ma na tym portalu obecnie większego marzyciela :)
Przegapiłem ten wiersz, ale dziś zostawiam ukłon i ⭐.
Miłość jest jak słodki owoc, zerwany latem, nagrzany promieniami
słońca,
Miłość, to my, to ja i Ty, wpatrzeni w siebie, w głąb swoich oczu bez końca,
Miłość, to uczucie bez miary, które pozwala być ze sobą,
Miłość? To coś, czego nie da się zastąpić niczym innym, to nie jest zwykłe słowo...
Magik50
Dziękuję za ten piękny komentarz.
To wiersz.
Oczywiście ciało przywdzieje niebieską sukienkę :))
A okna kto umyje? :)
Pięknie.
Trzymam się tego, co obiecałem :
z grzesznika stanę się świętym :)
więc okna pomyję ja, tak jak do tej pory.
A sukienka, inna być nie może!!! :)
Dziękuję Darko.
:)
Miałam podobne odczucie jak EliWerra.
Ale po chwili... przecież to nasz marzyciel
Bronek :)
I tęsknota za miłością wręcz idealną... :)
Ech, będziesz Ty tę wybrankę nosił na rękach, oby starczyło Ci sił :)
A wiersz uroczy!
Nie znałam naszego marzyciela, więc nie mogłam skojarzyć jak Ty, Nie płacz Ewcia. :-)
A wybrance będzie można pozazdrościc.
Niepłacząca Ewciu, dziękuję 🌹:)
EliWerra, przedstawiam się uprzejmie,
jestem Bronek, wcale nie marzyciel :)
Nie wierz Ewci, bo Ewcia łobuzuje :)
Pozdrawiam panie gorąco.
Witaj Bronku, wcale nie marzycielu ;-) Miło mi.
Jestem Eliza, bytująca wiecznie lekko nad ziemią ;-D
A to Ci Łobuziara z tej naszej Niepłaczącej Ewci... :-D
Pozdrawiam Was
"Gdy się obudzę" - najpierw pomyślałam, że to o kimś bardzo ciężko chorym, który cały czas ma nadzieję na wyzdrowienie, że wszystko dobre spotka Go "gdy się obudzi". Ostatnie zdania wprowadziły mnie trochę w zwątpienie i wtedy zrozumiałam, że chyba jednak ta tęsknota jest skierowana gdzie indziej.
Piękne
Dziękuję EliWerra.
Dziękuję miłym paniom za opinie i wszystkim, którzy mnie dziś odwiedzili.
Jutro też zapraszam, kto nie był :)
Za gwiazdki też dziękuję!
Czyta się jak hołd złożony kobiecie
spotkanej we śnie... :)
Pięknie.
Właśnie tak Giakoniko Marto.
Nawet we śnie darzę kobietę szacunkiem.
To więcej niż nawyk wyniesiony z rodzinnego domu, gdzie rządy nadal sprawuje najważniejsza kobieta w rodzinie, Babcia :)
Dziękuję.
✴️✴️✴️
Lubię Motylki, bo są i piękne i szczodre :)
Dziękuję :)
To jest to czego nie potrafię zawsze nazwać po otwarciu oczu, drętwe uczucie goniące za nierzeczywistym:
„dopóki nie staniesz się ciałem
będę tylko słowem”
Bardzo ładne.
Dziękuję :)
Gdyby przed wiekami jakiś mądry bajkopisarz wymyślił baśń o Śpiącym Królewiczu, wszystkie królewny pędziłyby, by Cię obudzić... Ale w takim wypadku nigdy nie mielibyśmy okazji czytać Twoich wierszy! 🙂👍
Sam nie wiem co lepsze Ewciu albo nie.
Ale po krótkim namyśle wybieram pocałunki królewien zamiast pisanie samotnych wierszydeł :)
Bronuś, uważaj, będę wieszczyć (jako Maba Jaga stara, mam taki-ego dar-a :))) : Pisz takie wiersze, a kolejka królewien się ustawi! (koniec wieszczenia) :)))))))))
A w sumie... po co Ci królewna? Jeszcze w żabę ucieknie.... Poczekaj na poczciwe, proste dziewczę. :)))