cmentarz codziennych dni
gdy ścieżkę życia
tworzą złamane słowa
odchodzimy z niekochania
skrywamy cienie
w workach pod oczami
wypełzają w schyłku dnia
wiatr wydaje ostatnie tchnienie
rozebrane z miłości serce
135 876 wyświetleń
1633 teksty
240 obserwujących
Dodaj odpowiedź 7 August 2020, 09:44
1 odWzruszający wiersz Motylku :)
Pozdrawiam Cieplutko :)
Odpowiedź