Dziewczyna z mych snów.
Gdy przyszłaś do mnie
W tej nocnej porze
Pachniały wonne
Róże w ogrodzie.
A blask księżyca
Rozproszył grozę
Naszego życia
I wydał prozę.
Gwiazd miłe dźwięki
W dali zabrzmiały.
Z serc lecą jęki,
Lecz już skonały.
Bo oto jasność
Bije z oblicza
I pryska żałość,
Cierpienie znika.
Serce wypełnia
Radość niebiańska,
Lecz... ta łza szczęścia
Prysła jak bańka.
48 023 wyświetlenia
281 tekstów
37 obserwujących
Dodaj odpowiedź 19 June 2020, 17:31
1 Odpowiedź