myślałam, że bardziej oczarować mnie się nie da ale Ty każde kolejne zadziwienie burzysz kolejnym każdy zachwyt przyćmiewasz następnym ukradłeś mi łzę, zabrałeś kawałek duszy tym wierszem dziękuję...
gdy twoja przyjaźń - opoka pomnik pamięci mi postawi dłońmi co jak uścisk przymierza
fortepian muzyką uniesie każdy dotyk każdą czułość palców i każdą wszechciszę
po szczeblach pięciolinii
wraz z pieśnią skrzypcową wiolinowych nut
by bliżej być tej która mi w swych wierszach niebo pokazała
jak mapę do niezliczonych gwiazd
Zainspirowałaś mnie aż tak... Twój wiersz na wskroś mnie przenika, jest ramą portretową dla obrazów mi bliskich. I jest historią ciągle obecną we mnie...