Dziś… Liście tańczyły z deszczem Drzewa śpiewały wiatrem A ja wśród nich wirowałam Teraz już pusto. Gdzieś tam w rogu, cichutko, w cieniu Siedzi sobie przeznaczenie Może tym razem się uśmiecha Tylko nie wiem Czy do mnie czy do siebie Czemu nie możesz być? Znowu nic.