Dzisiaj nie mam ochoty
Na herbatę ani kawę
Nie chce mi się wody
Tylko mam na coś obawę
Że jutro, mogę coś stracić
Że pojutrze, mogę nikogo nie mieć
Że za tydzień będę musiała płacić
Że za rok, mogę już nie istnieć
Budzę się z tą myślą co dzień
Lecz szybko ona przemija
Przecież nie można żyć za godzinę
Póki nie żyje się w tej co wybija
Autor
11 222 wyświetlenia
519 tekstów
5 obserwujących
Dodaj odpowiedź 10 February 2015, 01:38
0 Swietne, plynie sie przez ten wiersz lekko i miarowo, troche tuwimowo. :-)
Odpowiedź