Dzisiaj byłam ładna
Smutkiem
Odgarnęłam z czoła
Zmęczone włosy
Zerwałam pajęczynę lat
Zdziwione oczy
Patrzyły na mnie
Ciepłem spokoju
Wzdychały sennie
Miękko jak kot
Prześlizgnęłam się
Przez nadzieję ciszą
Pachnącą jeszcze zmysłami
A już samotną
Teraz wiem
Nie będzie więcej
Nocy
Tańczących słowami
Spojrzeń
Z lampek wina sączonych
Marzeń
Ostatnim wspomnieniem
Zamknęłam stare drzwi
Do wczoraj
Będę jeszcze młoda
Autor
15 084 wyświetlenia
80 tekstów
22 obserwujących
Dodaj odpowiedź 23 June 2011, 22:05
0 jeżeli początek tak urzeka, a cały wiersz wzrusza, to właśnie tj istota poezji - dotykać, dotykać, dotykać. +++
Odpowiedź