Nieobecny
Dziś znów herbata smakuje tęsknotą
a kromka chleba ma posmak rozłąki
Koc wydaje się być za szeroki
poduszka pachnie twoim westchnieniem
Pustą przestrzenią gniecie wersalka
bo wciąż pamięta kształt twego ciała
Nie ma cię... a jednak jesteś przy mnie
Czuję cię... ciałem... sercem... duszą...
w uszach jeszcze pobrzmiewa twój szept
skóra wciąż drży wspomnieniem pieszczot
Tylko niepogłaskane dziś włosy
niesfornie odstają... znacząc twoją...
Nieobecność
10 October 2012, 22:11
bardzo piękny, mam nadzieję że będę miał teraz więcej czasu żeby zajrzeć do Ciebie.
pozdrawiam
9 October 2012, 23:36
Miło mi, że do mnie zaglądacie i bardzo dziękuję za wszystkie Wasze opinie i komentarze... pozdrawiam serdecznie :)
9 October 2012, 23:27
Kiedy mówię o..." potarganych włosach" dostaję jedną odpowiedź...." same się nie potargały" ;))))
Najlepsze pierwsze dwa wersy...:) moim oczywiście zdaniem...
I ja nocnie już pozdrawiam :)
9 October 2012, 23:23
Marysiu piękne metafory i śliczny wiersz :) bardzo na tak :)))
pozdrawiam serdecznie :)))))
9 October 2012, 20:47
"Tylko niepogłaskane dziś włosy niesfornie odstają... znacząc twoją...Nieobecność"
Osiadają te słowa. Bardzo.9 October 2012, 19:26
Kochani, ślicznie dziękuję za odwiedziny i tak ciepłe opinie... ślę wieczorne pozdrowienia :)
9 October 2012, 15:49
Tęsknotę i piękno wersów w wiersz wplotłaś Marysiu-pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia:)