Ot i coś dla mnie znalazłam u Ciebie :) pozdrawiam i zabieram :)

Hannku radości mi trzeba :-) miło, że tu zajrzałeś ;-) przesyłam pozdrowienia i buziaki :-*

.....śliczny ,lekki i radosny popimo zjedzonej nadziei ;)....pozdrawiam Madziu ;)....

nareszcie powiało u mnie optymizmem, prawda Malusiu? ;-) przekazuję parę kęsów :-) smacznego! :-P

ja uwielbiam takie sniadanka rozkosznie ładkota brzuszek :))

sliczny optymistyczny cos dla mnie :)))

Pozdrawiam wakacyjnie Madziu Tulam :))*

bardzo mi tego brakowało, Marianno :-) tej nadziei... cieszę sie, że tu zajrzałaś. pozdrawiam serdecznie ;-)

zacząć dzień od nadziei, to widzieć więcej i piękniej. A takie widzenie
łagodzi każdy ból. Dobry wiersz, pozdrawiam:)

Cieszę się, że mogłam pomóc! Pozdrawiam Magdo :)

a bo "zjadłam" nadzieję na śniadanie ;-) to i jakaś radość we mnie. czas najwyższy. pozdrowionka Cris :-)

jak miło, radosny wiersz...pozdrawiam serdecznie Magdo :)