dziś przymknę powieki chcę podążać tam gdzie nie dosięgnie mnie mgła zamknę oczy na sekundę
zgubiłam siebie szukam siebie w codziennośći
kiedyś odnajdę powrotną drogę dziś pragnę pofrunąć
śmiejąc się oddycham marzeniami potrafię walczyć znając smak rozczarowania
walczę nie wiem kiedy odpuszczę może nigdy narazie pokonuję przeszkody