Menu
Gildia Pióra na Patronite

dzień i noc

Dzień w którym pękło niebo
wszystkie gwiazdy rozsypały
się na beton i powpadały
w zakamarki popękanych krawężników.
Nie wydostanie ich dziecko
udające akrobatę
unosząc się nad martwą powierzchnią
Ani zakochana para
kołysząc się wesoło pod nieboskłonem
Nie wskrzesi ich nawet mędrzec
z sinymi oczami zataczający
się równo po rozgrzanym betonie
Tysiące przechadzających się
nie przywróci je w pierwotność
Żaden z uczestników tego zjawiska
nie wydostanie ich swymi słabymi dłońmi
Człowiek bowiem to przecież
nic nieznacząca marność
wobec Tego Który właśnie
znów zarządził noc.

2385 wyświetleń
23 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!