Dwudziesty pierwszy marcaśniegludzie resztkami węglakaflowe piece karmią
po parapecie ptaki tańczączekając na okruchy chleba
marka
Autor
5 April 2013, 19:35
Oj tańczą, a bociany uciekają..
22 March 2013, 23:18
No i gdzież ta wiosna gdzie?-pozdrawiam Piotrze:)
22 March 2013, 20:09
Miniaturka czeka i oczy przeciera a jej wciąż nie ma:)
22 March 2013, 15:20
A my wciąż głodni wiosny, czekamy na okruchy słońca...Piękny wiersz!
22 March 2013, 14:34
Piękna miniaturka...i tyle w niej tęsknoty za wiosną...kilka słów zaledwie w tak wielkim pejzażu jeszcze resztkami zimy wymalowanym:):):)Pozdrawiam ślicznym uśmiechem:)
22 March 2013, 14:05
jednym słowem wszyscy głodni wiosny :)