Menu
Gildia Pióra na Patronite

W blasku bólu

Dusza krwawi, serce pęka,
W nieskończoność ból się tka.
Słowa ciche, jak westchnienia wiatru,
Giną w przestrzeni, zostawiając smutek w śladzie.

Czasem uczucia przewyższają słowa,
A serce, jak wulkan, gotowe do wybuchu.
Zranione i bezsilne, płacze w ciszy,
Bo tłumaczyć ból jest trudno, jak złamać lodową strzałę.

Głęboko wewnątrz, gdzie nie sięga wzrok,
Płomień tęsknoty nieustannie płonie.
Rwą się emocje, jak rwące rzeki,
A w oczach blask łez ukrytych migocze.

Wśród cierpienia, nadzieja się tli,
Jak iskra w ciemności, jak promyk światła.
Bo mimo bólu i rozpadających się marzeń,
Dusza wciąż szuka uzdrowienia, choćby w cieniu.

I z każdym ranionym krokiem,
Odnajduje siłę, by iść naprzód.
Bo w bólu kryje się siła przemiany,
A serce, choć pęknięte, wciąż bije.

Dusza krwawi, serce pęka,
Ale nie traci nadziei, nie gasi się wewnętrzna iskra.
Bo w najciemniejszych chwilach, gdy wszystko wydaje się stracone,
Dusza odnajduje swoją moc, by znów rozkwitnąć w pełnym blasku.

31 284 wyświetlenia
641 tekstów
10 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!