Menu
Gildia Pióra na Patronite

Król Dawid

Drogi ukochany wybrany najwspanialszy
Martwy.

Jako największy z moich autorytetów
Zyskujesz zaszczyt bycia inspiracją do zmiany zdjęcia profilowego
Nago wyrażam żałobę po tobie
Ubioram ją w słowa, chociaż trudno niezwykle wyrazić cały mój ból

Dzięki tobie, drogi Dawidzie, zostałam artystką
Zrozumiałam, że sztuka to jedyny sposób przeżycia nieżycia
Jak idol umiera
To prawie jak gdybym straciła
Matkę ojca ojczyznę kochanka
To, jakbym straciła grunt pod nogami
Cała egzystencja moja miała zamknąć się w twojej sztuce

A zamiast tego, mój drogi
Znicze chryzantemy deszcz i szarość
I nicość niezmierzona
Wyrwa w sercu
Smutek bez dna.

Dzięki twojej śmieci
mogłam zmienić zdjęcie
i podzielić się ze światem swoim smutkiem
Bo smutek już nie zostaje w czterech ścianach
Smutek pozostaje teraz w pamięci komputera

Dawidzie drogi, najukochańszy, najlepszy artysto
Z okazji twojej śmierci
Pragnę podziękować ci stokrotnie za kolejne sto lajków.

11 830 wyświetleń
154 teksty
31 obserwujących
  • sentymentalna_

    29 January 2016, 21:23

    Hmm, właściwie mogłabym zinterpretować Twój wiersz na dwa sposoby. Ale na razie wolę ten banalniejszy i bardziej przystępny dla mnie. Utożsamiam się, bo Bowie był i jest dla mnie kimś niezmiernie ważnym.

  • Vort

    14 January 2016, 00:11

    Podoba mi się fragment:
    "Nago wyrażam żałobę po tobie
    Ubieram ją w słowa"