Drgatak niewinnie,w ukryciu
Niepokój
rodząc mapę koszmarówoplecionych ciszą
Muszę to przeczekaćpod poduszką czasu,obgryzając z nerwów do krwi opuszki nadziei.
( Dla Felicjana RIP skrzydlaty przyjacielu)
carolyna
Autor
28 June 2019, 17:55
Smutno ,ale pięknie!pozdrawiam Karolino-:)
26 June 2019, 21:17
Ładnie drga :)Dobrej nocki :))
26 June 2019, 12:45
ładna poetycka def. niepokoju
plus