dosyć już mam, dość minek lekceważących i odwróconego wzroku. nielepkich rączek, rozsypanych myśli gdzieś daleko ode mnie. od środka zajadają się tobą problemy.
pójde od ciebie spostrzeżesz gdy zaburczy ci w żołądku, bałagan pod stopami beze mnie ci zostanie. i pieniądze w portfelu.
;):):) jak to koniec z końcem zwiąże , ma być tylko jedno wejście , a o Kamasutrze to pogadamy przy okazji Bardzo dobra satyryka , obok cieczki przy ujęciu Pozdrawiam , spokojnego dzionka ;)