* * *
doskonałość mnie nudzi
bo cóż ciekawego
w kompletnym braku wad?
ideał nie ma duszy
jest jak kryształu
nieskazitelny kształt
a w bliźnie jest zagadka
kto ranę zadał, cios?
czy ból w pamięci mocno
zakotwiczony wciąż?
a może to pamiątka
dziecięcych psotnych lat
gdy wystający gwóźdź
czy ostra krawędź szkła?
a zmarszczka? czy od troski?
jaką historię ma?
czy może ją wyżłobił
rozkoszy słodki ślad?
nie skrywaj opowieści
jak ślepiec braille’a trakt
każdą z chropowatości
z zapartym prześledzę tchem
Autor
Dodaj odpowiedź 10 February 2011, 18:05
0 ... bo nawet w ślicznym i gładkim marmurze najciekawsze są ślady czasu...
;-)
Odpowiedź 5 August 2010, 16:03
0 Dziękuję serdecznie za opinie, może faktycznie lepiej odpuścić ten pseudo-tytuł. Pozwolę sobie. :)
Odpowiedź 5 August 2010, 11:20
0 Ładna całość, kupuję /z wyjątkiem pierwszego wersu/tytułu/. pozdrawiam +
Odpowiedź 5 August 2010, 08:55
0 Pierwsze dwa wersy to ogólna refleksja. Dalej przejście do szczegółu, tu akurat ludzkiego.
Odpowiedź 5 August 2010, 08:52
0 W drugiej zwrotce chodzi ogólnie o ideał? Czy też może chodzi wyłącznie o ten ludzki, czy też ten ponad czymś...?
Odpowiedź