Menu
Gildia Pióra na Patronite

Otwarte drzwi

"Dom moim castle"
Spuszczam story żeby przez szyby okien
Światłem pooddychały kwiaty w doniczkach
I te na obrazach przy Moście Karola
Drzwi otwieram gdy wchodzimy i wychodzimy
Gdy przyjeżdża tych sześcioro
Którzy mają przyjechać
Są światłem dla szczęścia
Jeszcze kotu
Klasycznej teściowej nigdy
Jej kota gonię
Forever and the day
Jeszcze kilkoro wyjątków
Od zamkowej reguły tu było
Było miło
Kleopatrę ukąsił wąż
A ładna była
Z ambicjami
Pomyśl krytyku
Gdyby raj miał drzwi...

Mirosław 23. 11. 2017 r.

297 724 wyświetlenia
4773 teksty
34 obserwujących
  • fyrfle

    28 November 2017, 21:10

    Dziękuję Adnachielu. Dobrej francuskiej nocy :)

  • Adnachiel

    24 November 2017, 13:48

    Ej, Miro... Świetny wiersz!
    Oczy mam otwarte zdziwieniem, ale bardzo mi się podoba każde słowo.
    A z tymi teściowymi to fakt :P