makatka smutna
do łabędzi przyszli
ona trzymała zdjęcie w ramce
on tłumaczył
Adasiu Anielko
dziadek wam pokaże jak niewiele trzeba
chęci okruszynkę
miasto westchnęło tylko
do torby w renifery pakowali wspomnienia
mały wielki majątek (taki krzyż na drogę)
lekcja życia trwała
aż szepnęła wracamy
srebrną rozpacz czekania otuliła tkliwie
tym co się zimą nosi
zwykłym szalikiem szarym
widziałam jak odchodzili
on z nią
para przyjaciół najlepszych
samotność z człowiekiem starym
Autor
22 050 wyświetleń
189 tekstów
51 obserwujących