Jeden z Psalmów mi się przypomniał, gdzie stworzenie oddaje hołd Panu... I za każdym razem kiedy go czytam, mam ochotę być tak prosty w wielbieniu jak kłos trawy... Wszystko żyje dla Pana i chwali go bez zbędnych słów.
Dzięki za ten wiersz bracie. Pozdrawiam
To ......"wracam tam, gdzie zimą płoszą się motyle"....i teraz tylko cisza.....🤐 🤐 🤐 ach odleciałam ....no może nie jak motyl, a raczej czarna wrona ..... 🙂🙂🙂
Czasem czuję, że coś rozdziera mi duszę, ale tego czegoś nie umiem wyrazić słowami albo to coś jeszcze dojrzewa.
Na razie to tylko krzyk, ale wiem, że pozytywny. Oby był miły w dotyku :)
Bardzo ładne wiersze.
To wielki talent od Boga tak pisać.
Ukłony zostawię.
Piękne są Twoje wiersze
Miło czytać
Jeden z Psalmów mi się przypomniał, gdzie stworzenie oddaje hołd Panu... I za każdym razem kiedy go czytam, mam ochotę być tak prosty w wielbieniu jak kłos trawy... Wszystko żyje dla Pana i chwali go bez zbędnych słów.
Dzięki za ten wiersz bracie. Pozdrawiam
Jakieś specjalne względy masz tam na górze, że tak pięknie piszesz? :)
Darku, liczę na szczerą odpowiedź!
Nie mam Różo. Dzielę się tylko tym, co mam :)
Dziękuję i pozdrawiam :)
Tyle by człowiek chciał...
Gdyby był człowiekiem, ale życia nie starczy. Ledwo przyszedł i wracać musi.
Wiersz na medal, albo i dwa :)
Dzięki Grzegorz.
Ledwo przyszedł i kamienie obraca w pył
i pyłem tym odejdzie, zmęczony :)
To co napisałeś, już brzmi jak wiersz. Może następny tak doskonały :)
Pozdrawiam
Muszę to przemyśleć :)
Dziękuję za tę uwagę :)
To ......"wracam tam, gdzie zimą płoszą się motyle"....i teraz tylko cisza.....🤐 🤐 🤐 ach odleciałam ....no może nie jak motyl, a raczej czarna wrona ..... 🙂🙂🙂
Kamizelko, nie odlatuj zbyt daleko, zbliża się wiosna i motyle będą bardzo potrzebne :)
Dziękuję Ci.
Motyle tak a ćmy......? 😉
Pięknie piszesz. Podziwiam i pozdrawiam.
Dziękuję Ci Finezjo.
Z nadzieją, że tym razem Cię nie wystraszę drastyczną scenerią, złagodniałem :)
Niesamowite są Twoje wiersze.
Dziękuję Ci Mea, że czytasz i jesteś tu :)
Piękne, jest w tym niewypowiedziany krzyk, którym mam się ochotę utulić.
Czasem czuję, że coś rozdziera mi duszę, ale tego czegoś nie umiem wyrazić słowami albo to coś jeszcze dojrzewa.
Na razie to tylko krzyk, ale wiem, że pozytywny. Oby był miły w dotyku :)
Dziękuję Ci Ra.