Czytałem ten wiersz po północy, ale słowa gdzieś mi uciekły. Wróciłem, żeby je dogonić :)
To kolejny Twój wiersz, bardzo dobry, przy takim się siada i roztrząsa siebie. Cóż ja mogę i kim jestem. I co z tymi marzeniami, których nie da się "dokonać".
Dziękuję. Szkoda, że czasem wielkich rzeczy da się dokonać, a te najmniejsze pozostają w sferze marzeń. Rozum to można sobie w niektórych przypadkach schować pomiędzy wierszami ;)