Dla nikogo
Dlaczego
wszyscy ludzie, których poznaję
chcieliby zniknąć
Koniec świata przeżyć choćby jutro
Dlaczego
wszyscy ludzie, którzy są w stanie dotknąć mojej obojętności
Wolą niebyt
A rzeczywistość należy do ich słabych stron
Wnętrza mają szklane
Kiedy ich dotykam
Pękają jeszcze bardziej
Dlaczego
muszę stać
i na nich patrzeć
Z cyniczną nadwrażliwością
Bezczynnie
Nie mówiąc nawet słowa
Obiecaj, że już nigdy się nie przyśnisz
Wtedy może zrozumiem
11 830 wyświetleń
154 teksty
31 obserwujących
Dodaj odpowiedź 10 November 2015, 17:40
0 Blake77: Dziękuję... Cieszę się, że Ci się podoba...
Odpowiedź