Menu
Gildia Pióra na Patronite

...
Diamentowa kolia srebrna...
tkana iluzji pajęczyną
wiatr ulotne trwoni krople
obudzone ze snu giną...

jeszcze skrzą się... jeszcze tańczą...
zanim spadną lśnieniem ranka
zanim zginą...
zanim wyschną... zanim doczekają końca...

słodką szepną tajemnice
mgieł jesiennych dotkną dźwięki...
się rozczulą... się zachłysną...
pod dotykiem znikną ręki...

niebem słońca pierwszy promień...
i ostatnie skrzenie deszczu
odeszły diamentów kolie w zapomnienie
żal przyniosły tylko sercu...
Anita Steciuk

Fb anioł deszczu blog literacki Anity Steciuk

15 401 wyświetleń
173 teksty
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!