Gdy podniebne ptaki wykłócały się o wiosnę
deszcz uderzył o ziemię
nie zdążyłem policzyć
- rozpierzchły się biedronkowe kropki
niezręcznie człowiek rozłożył parasol
nad myślą ( co rozbłysła)
z obawy, że go z deszczem zdradzi
bezdomny ślimak przyspieszył kroku
- naiwny
i tak go rozdepczą
( i znów siedemset do domu)
we wnętrzu głuchej nocy zapalam światło
przytulam twarz do hotelowej szyby
w oddali biją się fale
a ja w strugach deszczu ciągnę za rękę
samotność
Autor
Dodaj odpowiedź 30 April 2021, 21:45
16 odA było zgarnąć 🐌, byłoby wam raźniej :))
⭐
Odpowiedź 30 April 2021, 11:29
9 Odpowiedź 30 April 2021, 08:51
3 odCudowne, smutne i wzruszające.
I ten ślimaczek, szukający schronienia,
ma nadzieję, że zdąży zanim...Szczęśliwej, bezpiecznej podróży do domu Grzegorzu.
Odpowiedź 29 April 2021, 23:56
8 od...."Kroplą deszczu namaluję cię
A potem długo sam – sam w to nie uwierzę
Kroplą deszczu spłynie twoja twarz
W tej kropli będę ja – i z sobą mnie zabierzesz"......😊🌼🌼🌼Odpowiedź