Menu
Gildia Pióra na Patronite

Depresja i jej dwa wydania

Depresja
teraz to takie modne
celebryta w wymiętej koszuli
opowiada jak stanął na nogach

Cztery razy w miesiącu
spotkanie z uroczą terapeutką
w skórzanym fotelu
za jedyne tysiąc dwieście złotych
nie refundowane z NFZ - u

Natomiast pan Edek pracownik
serwisu sprzątającego
zarabia tysiąc siedemset złotych
zapisał się na darmową terapie w przychodni
najbliższy termin pierwszej sesji
za dwa lata
o ile wcześniej nie będzie
końca świata

Płaci za:
czynsz - 430 zł
prąd i gaz - 120 złotych
bilet miesięczny do pracy 210 złotych
na melancholię
i tęczowych drażetek garść - 46 złotych
a co zostanie to na chińskie zupki
zalane wrzątkiem
i jak celebryta
nie pójdzie na siłownię...

128 100 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • MyArczi

    28 February 2020, 19:22

    mądry komentarz, myślę że precyzujący to, o co mi w dużej mierze chodziło

  • 26 February 2020, 23:52

    Co do samego tekstu - gdyby za 4 spotkania terapeuta zarabiał 1200 zł to myślę, że żaden nie pomyślałby o pracy w NFZ - dla własnego zdrowia psychicznego ;) Oczywiście, że pieniądze są kluczem do większej ilości drzwi, zawsze tak było. System opieki zdrowotnej jest kulawy - nie tylko w obszarze zdrowia psychicznego, dlatego tak ważna jest profilaktyka!

    Depresja ma szereg przyczyn, trudno wskazać wiodącą. Możesz nosić ją w genach, możesz na nią pracować latami, a może sama przyjść nagle [...]

  • szpiek

    26 February 2020, 21:23

    Ciekawe jakby podziałało wyłączenie Internetu na ilość nowych zachorowań, znam też przypadki zza granicy, gdzie wieść o koronawirusie wyleczyła kilka przypadków, to tak odnośnie statystyk od MyArczi

  • marka

    26 February 2020, 18:44

    Witaj MyArti. Koniec to obraz człowieka, którego w przeciwieństwie do celebryty nie stać na płatną pomoc a na darmową psychoterapię czeka się nawet po dwa lata. I nie można powiedzieć, że sytuacja materialna nie ma znaczenia w leczeniu chorób. Pozdrawiam.

    od Nölle
  • MyArczi

    26 February 2020, 18:36

    statystyki mówią dużo więcej i pewnie powiedzą Ci więcej, jak zaczniesz je czytać

    nie ma zależności, okej, więc skąd różnica między regionami? Dlaczego w Afryce jest mniej zachorowań? W południowej Ameryce? To poważne pytanie. Czekam na merytoryczną odpowiedź.

  • Joan40

    26 February 2020, 18:31

    Jakie to prawdziwe. Depresja ma wiele twarzy. Nie ma reguły. Występuje w różnych sferach, różnych środowiskach, niezależnie od statusu, wykształcenia, płci i.t.d. Jedynie statystyki nam mówią, że cierpią na nią coraz młodsi.

    od marka, szpiek, E. Sienkiewicz
  • MyArczi

    26 February 2020, 18:21

    a widzisz, to teraz druga strona medalu

    depresja, a szczególnie jej negatywny koniec czyli samobójstwo, zdają się być domeną głównie bogatych i wykształconych ludzi. Jej występowanie koreluje w dużej mierze z poziomem rozwoju danego państwa/regionu

    miałem nadzieję, że problem w wierszu zostanie ugryziony od właściwej strony czyli od propozycji poprawy sektora psychiatrycznego w Polsce

    zamiast tego dostaliśmy łzawy poemat o biedzie z kontrastem (puentą), która moim zdaniem nawet kupy się nie trzyma, jeśli chodzi o depresję

    taki wyrafinowany sposób stygmatyzacji problemu

    pzdr

    od marka, Azja i Naja
  • 26 February 2020, 17:54

    "Pogoda jest dla bogaczy, dla niebogatych są prognozy złe..."

    od MyArczi, E. Sienkiewicz, Naja