Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pod rękę ze śmiercią

Delikatnie jak kochanek
obieła płaczącą duszę,

wyjęła z pościeli
jak dziecko i

pieściła w swych dłoniach
kołysząc do wiecznego snu.

Potem...

alejką
oświetląną światłem
pozaziemskiego życia,

wprowadziła tam
gdzie nie ma łez,

gdzie nic
już nie boli,

gdzie zegar
w miejscu stoi.

Tam dusze
w oceanie radości pływają i
czekają...

ztęsknione za bólem,
za czasem,by
znów powrócić,

w niepewność
ziemskiego życia.

I tak przez wieki aż
do skończenia świata.

( Moje wyobrażenie śmierci )

27 414 wyświetleń
180 tekstów
11 obserwujących
  • misiek45

    20 October 2012, 18:24

    Bardzo ciekawa koncepcja Joluś na opis śmierci,oby była tak delikatna jak piszesz-pozdrawiam serdecznie:)

  • aloya

    20 October 2012, 11:21

    Masz rację Darku, każdy widzi innaczej, ja własnie tak.;