a ja to myślę, że Ty sam chcesz unieść za dużo, a człek niestety nie wszystko sam może ;) Taka Zosia Samosia z Ciebie wychodzi :P no ale... mówisz, że będziesz o mnie pamiętał to i na Samosię mogę przymknąć oko, tylko nie wiem, czy mnie będzie stać teraz na te dary dziękczynne za tą Twoją pamięć ;) :-D
czasami powiadasz? a ja byłam pewna, że to norma ;) a o zabijaniu nie ma mowy.... nic się nie bój. To będą zwykłe negocjacje w odpowiednim towarzystwie jeno wynik z góry ustalony. Winny musi zostać nawrócony więc nie chroń drania ;) :D
Magda, wiesz, że jestem czasem narwany emocjonalnie :) Ja, jak po tej sinusoidzie sobie faluję :) Nie zabijajmy nikogo! Dziękuję 22luty, zapraszam na przyszłość :)
ojojojojoj..... a cóż, czy któż to, tak Ciebie dręczy Sebastianie, że takie rozpaczliwe Twe wołanie? :( zdradź winnego! Pomożemy! mam sikawkę i pistolet plastikowy, duże grabie i toporek, stadka ptaków, pszczół i bąków, gniazda mrówek i dżdżownice, kolce róży i pająki.... Z tak dobrze wyposażonym oddziałem nikt nie zechce polemizować więc wygranej już bądź pewny ;)