Daj Boże...
Daj Boże dożyć pięknej starości.
Być zdrową mieć sprawność w dłoniach.
Pozwól zachować trzeźwość umysłu
pod siwym włosem na skroniach.
Dodaj mi siły... bym pióro w dłoni
mogła utrzymać do końca.
Nim ciemnym suknem swego okrycia
śmierć mnie pozbawi już słońca.
Gdybyś dał wszystko oprócz wzroku
cóż mi po barwach świata?
Jakże bym mogła zostawiać w wersach
kolor... odcienie lata?
Albo to... listków barwy jesienne
lub czerwień... jarzębiny.
Słomianożółte zboża skoszone
lub biel... odcienie zimy.
Drzewa odziane w śnieżne kożuchy
witraże na... szybach okiennych.
Jakże bym mogła i zieleń odtworzyć
w soczystych barwach wiosennych?
Prócz wzroku obdarz sprawnością słuchu
by słowa w wierszu jak... nuty.
Rozbrzmiewać chciały nie jak spod pióra
a... dyrygenckiej batuty.
Dodaj odpowiedź 23 January 2014, 22:10
0 ojej nie wiem, czy mi jest zimno, czy ten wiersz tak na mnie wpłynął, ale przeszły mnie dreszcze - piękne..
Odpowiedź 14 October 2013, 18:50
0 Piękne życzenia Agnieszko i oby tak było,świetny wiersz -pozdrawiam milutko na wieczór :)
Odpowiedź 14 October 2013, 14:03
0 Uwielbiam Twoje wiersze :)
tyle optymizmu i tyle wdzięczności.
Piękne, piękne, piękne !
Takie jak lubię ! :)Pozdrawiam :)
Odpowiedź 14 October 2013, 13:34
0 ładne
a Homer był ślepy, jak imię wskazuje i pewnie głuchy, ale miał bajdy gromadzące tłum słuchaczy
pozdr.Odpowiedź