Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zabawa w poetę

Czytam znany nostalgiczny wiersz
cudzołożę z myślami
muszę ułożyć solidną konstrukcję
żeby się nie przewróciła.

Stopniała ślizgawka
tonę w ramionach starej zimnej
damy.
Pachnącej naftaliną i siarkowym mydłem
upstrzonej licznymi liszajami.

Zakochani czekają na rój kwiatów
wysyp skowronków i przebudzenia ziemi
na chodnikach rozdeptane psie kupy
pachnie zeszłoroczny bez.

Moje serce tego nie wytrzyma.

Kukułki podrzucą kolorowe dzieci
z ziemi wylezie paskudztwo
dzikie węże i żmije
niektóre owady zeżrą po stosunku
własny gatunek.

Ognisty piorun zniszczy dobytek
zaraza plony
deszcz rozmyje wały
korniki już atakują.

Taka będzie wiosna
jeśli nie przestawię faz księżyca.
Ożywię martwą naturę
w zjawiskowe piękno.

10 484 wyświetlenia
100 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!