Bez-duszna
Czymże jestem bez Ciebie?
Bez-dusznym przedmiotem,
chodzącym na baterie
robotem.
Czemu noce nie są czarne?
Tylko bure i paskudne
gwiazdy jakieś
marne.
Kiedy patrzę niewidzącym wzrokiem
I chce mówić językiem swym niemym
Staję się głuchym potokiem
Kiedy patrzę i nie ma Ciebie
Nic nie widzę prócz odbicia
Przezroczystej siebie
Autor
4693 wyświetlenia
46 tekstów
3 obserwujących
Dodaj odpowiedź