Menu
Gildia Pióra na Patronite

kamień

czy lubisz nieprzewidywalność
zależy od tego
czego spodziewasz się po sobie

dzisiaj byłaś w moim śnie
zostawiłaś dobrego snu na lustrze
potem nie spałem

czuję ból
lęk na wspomnienie chwili
przed tym co miało się wydarzyć

od ostatniego impulsu
upłynęły miliardy lat
skurczu serca jak czarny onyks

leżę przytłoczony ciężarem
a ono wciąż bije przeraźliwie czysto
sygnałem skomplikowanej aparatury

czy tak wygląda choroba
zapomnienia
życie z kimś kogo nie ma

po raz kolejny
jedno
przerwane mrugnięciem oka
w którym czas sięgnął najdalej
by się we mnie skulić

boję się
jeszcze bardziej siebie
w tobie

30 316 wyświetleń
360 tekstów
51 obserwujących
  • silvershadow

    26 February 2017, 11:06

    Bise, Cris, Papużko - niezmiernie mi miło.
    Smurf007 - doskonale Cię rozumiem, tym bardziej doceniam Twoją pochwałę ;-)
    Wielkie dzięki!

  • Papużka

    25 February 2017, 10:24

    Jakbym miała déjá vu... ładne strofy.

  • Cris

    23 February 2017, 22:27

    Kontrastuje z innymi, ciekawy.
    Pozdrawiam :)

  • Smurf007

    23 February 2017, 21:15

    nie lubię chwalić męskiej poezji, ale tym razem muszę ;)
    ..taki troche 'modern style' fajnie i oryginalnie :)

  • Bise

    23 February 2017, 21:07

    Genialny! Chapeau bas!