Ułamek kątem oka...
Czy są w tym mieście
jeszcze ludzie
tacy co coś tam
odczuwają
?
Jedyna radość
to powiewające kolorowe pranie
na tle szarej kamienicy
Kipiący na ławce bezdomni
z wózkiem złomu
jeden drugiego
stuka po głowie
żeby może się ocknął
z letargu nieszczęścia
Pod nogami bruk
nie ma końca
a oni winem
zapijają
zachód słońca...
Autor
127 935 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!