Czołgam się po dywanie wspomnień Łzy lecą po policzkach Paznokcie wbijam by walczyć Te same miejsca odwiedzam Wszystko pachnie Tobą Ocieram łzy i wącham Zasuszoną różę od Ciebie Choć nie pachnie Zabrałeś jej życie Odszedłeś to uschła A tak czuła Po płatkach róży ustami się skradam Sypią się jak życie Nie podlewane Tracą moc Wiem co czują bo mam to samo Powoli umieram razem z różą Mijają dni Utkanych marzeń codzienności Opadam z sił Jutro kupię sobie różę Będę udawała, że od Ciebie Może znajdę w niej trochę Nas...