Człowiek usiadł na kamiennym murku Zamyślony i smutny Pająk z dużym krzyżem na tułowiu Zrobił ku niemu śmiercionośną pajęczyną Kilka drobnych kroczków i rzekł
Twoje serce to diament Może urodzić myśl-diament Uczyń tę myśl diamentową I powiedz to słowo diament
Ono kruszy chłód I wstrzykuje euforii łyk Wiem ten lód Wydaje Ci się nie do skruszenia
Mając diamenty diamenty Dawałeś lód Oni też mają w sercu diament Myśli ich to diamenty Oni chcą wypowiadać diamenty Wiesz idż ku nim
Powiedz im słowo KOCHAM-diament KLUCZ Do was klucz Hm-pomyślał pająk i rzekł Jesteście skarbnicą diamentów Lecz ciągle zamykacie do niej drzwi I w dodatku gubicie doń klucz