często nie mówią prawdy lecz mówią o prawdzie wiele domagają się jej o sobie wyjawisz, nie jesteś przyjacielem
wolą laudację fałszywą pochlebstwo przecież smakuje za szczerość nienawidzą bo image zewnętrzny psuje
i bądź tu mądry człowieku kłamać czy prawdą szastać? jak dostosować swój język gdy popyt na kłamstwo wzrasta? człek dwulicowy nie ma problemu krzesło podstawia znanej pani słodzi, lukruje, uśmiechem rzuca a za plecami jęzorem rani
i aż dziw bierze jaka to sztuka jak duże to wyzwanie nie dać się ludziom zdemaskować i budzić powszechne uznanie