Menu
Gildia Pióra na Patronite

Między oddechami

Czerwona wstega otula nadgarstki
Przebija przez biel bandaży

Jak to się stało
Nikt nie wie
Zawsze była przeciwko
Zabijaniu

Miedzy oddechami
Przygryza język

Nawet ostrych słów
Brzydziła się

Jaj to się stało
Nawet ona nie wie

Przecież stępiła ostre przedmioty
Co z tego że na skórze

Po co walczyć
O oddech
Słowo
Życie

Jest niczym świeczka
Wytopiła się
Jak wosk

135 882 wyświetlenia
1633 teksty
240 obserwujących
  • motylek96

    14 August 2019, 17:29

    Dziękuję za wypowiedzi.
    Pozdrawiam serdecznie.

  • Malusia_035

    9 August 2019, 09:11

    Bardzo mi się podoba ,porywam :)

    Pozdrawiam Motylku :)

  • onejka

    7 August 2019, 12:46

    świetny wiersz, o pewnym stanie ducha, choler.nie smutny przy tym...