spóźnieni kochankowie
czekasz mnie od końca
zakrzepłego w bladość serc
wypulsowanych z młodości
nieodsuwaniem krzeseł
zdartych jak szlaki naszych palców
wciąż wyjmujących wskazówki
jakby bawiąc się czasem
w nieskończoność
i w gestach
dniem wczorajszym oszronionych
tak niezręcznie układasz
niedoszłą miłość
odkładając mnie kolejną zimę
jakbym był winem
co w sobie musi dojrzewać.
Dodaj odpowiedź 23 February 2014, 11:38
0 Sen_
Fakt, w zasadzie... to nie lubię makareny. Raz jeszcze dziękuję jednak za ,,pochwałę''. :)Thé vert
to się nazywa
odbijanynawet jeśli w zmowie
z winem;)
Odpowiedź 20 February 2014, 19:01
0 Delicjusz, cóż za introspekcja... Jestem pod wrażeniem. Zaprawdę powiadam Ci, niezbadane są koryta Twej wrażliwej duszy!
Gaia
Ach, przestań... Ty także miałaś prawo ustawić się w kolejce po autograf od naszego guru! :)Odpowiedź 20 February 2014, 18:51
0 O! Galicjusz. Co Ty tutaj robisz? Zabłądziłeś w rejony dla Ciebie dziewicze. Nieznane. Uważaj bo to może być groźne. Zarazisz się i jeszcze COŚ poczujesz. A to wręcz niewybaczalne dla hm... tzw "elitykiety".
Swoją drogą masz nie tylko defekt poznawczy. Ale awatar w sam raz dopasowany. Taki pocięty... Niech Bóg Ci wybaczy.Sory Lacrimas, nie mogłam się powstrzymać...
;)Odpowiedź 18 February 2014, 22:59
0 gdzie mi tam wschodzić
do ludzikochaniem
rozpuściłbym tylko
swoje skostnienie
chociażby w dwóch
palcachi w końcu miałbym
czym ujmowaćte wszystkie serca
Odpowiedź 18 February 2014, 12:23
0 słońce topi zmarźlinę
nawet tę bardzo opornąwięc kochaj
jak na słońce przystało
wschodzące
:)Odpowiedź 18 February 2014, 10:03
0 Sen_
Eeeee, makarena! Tfu... dzięki.
Gaia
i dziś nie rozcałuje
ciepłem dłonitak jakoś
zachciało mi się kochania
bez iluzji- to przez słońce
:)Odpowiedź 18 February 2014, 08:52
0 Wczoraj zamarzło
wyblakło w szeptach nocy
by świtem powitać szadźw promieniach słońca
iskrzy się chłód
to tylko iluzja choć piękna
:)Odpowiedź